W dzisiejszym krótkim poście kilka słów o moich przygodach z tańszymi zamiennikami osprzętu.
Przy robieniu zdjęć na całodniowych festiwalach często nie ma czasu albo nie ma gdzie ładować czy podładowywać baterię, najlepszym rozwiązaniem jest dokupienie gripa do body. Większości modeli aparatów można wtedy dołożyć druga baterię w niektórych modelach nawet dwie. Dwie w pełni naładowane baterię w zupełności wystarczą na cały dzień zdjęciowy.
Przy zakupie gripa do pierwszego aparatu ze względów finansowych postanowiłem kupić zamiennik, na zdjęciach wyglądał identycznie jak oryginał tylko nie posiadał znaków firmowych Sony i oczywiście było o połowę tańszy. Pierwszy egzemplarz który do mnie dotarł po zamontowaniu i włożeniu dwóch baterii cały czas widział tylko jedną baterię, więc jakby go w ogóle nie było, odsyłanie do sklepu wymiana na nowy i kolejny model widział już dwie baterie, ale miał z kolei problem z łącznością z aparatem i co chwile się wyłączał, zaznaczę tylko że nie był to najtańszy z zamienników. Po tych dwóch modelach stwierdziłem że grip musi być oryginalny i od tamtego czasu każdy który zakupuje ma oryginalne logo marki.
Karta pamięci coś co powinno zawsze działać i najlepiej mieć przynajmniej jedną na zapas.
W pierwszym body był tylko czytnik kart Compact Flash miałem dwie oryginalne i zawsze się spisywały. W serii a500 sony zrezygnowało z Compact Flesha i zamontowało czytnik kart SD i Memory Stick ( karty używane głównie przez Sony), ze względu na prędkość zapisu na karcie wybrałem drugi rodzaj, pierwsza moja 8GB karta nie starczała na zbyt długo. Czas było kupić coś większego, wiele osób chwaliło sobie karty z firmy SanDisk wiec spróbowałem i ja. Zakupiłem MS 16GB, karta świetnie działała na zwykłych ustawieniach aparatu, przy seryjnym zdjęciu zapisywała co któreś zdjęcie, a przy dłuższym czasie naświetlania karta prawdopodobnie się przegrzewała bo wyskakiwał błąd karty i aparat się wyłączał. W moim przypadku kolejny zamiennik nie zdał egzaminu.
Baterie, w tym przypadku od początku stawiam tylko na oryginalny produkt i nigdy nie próbowałem testować zamienników.
Z doświadczenia widzę że lepiej dołożyć i zamiast zamienników kupić oryginał.
A jakie są Wasze doświadczenia z takim tańszym sprzętem ??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz