... lampy błyskowe ...

Lampy błyskowe, w dzisiejszym poście skupie się na błysku w klubowych ścianach.

Odkąd pamiętam zawsze starałem się nie używać wbudowanej lampy, a jak już byłem zmuszony to zakładałem jakikolwiek dyfuzor. Po zakupie reporterskiej lampy, zdjęcia nabrały na estetyce ponieważ można było odbijać światło od sufitu, ścian. 

W późniejszym czasie zaczęła się zabawa błyskania na drugiej kurtynie, zdjęcia wtedy ciekawie zabarwiały się światłem z pomieszczenia i wychodził efekt duchów :). 

Gdy zaczynałem, zdjęcia robiłem głównie w nieistniejącym już Klubie Szuflada w Wodzisławiu Śląskim, gdzie warunki do robienia zdjęć były bardzo trudne, niski sufit i czarne matowe ściany i na samym początku brak oświetlenia na scenę. Wtedy też w internecie natknąłem się na bardzo ładnie oświetlone i ostre zdjęcia z imprez w klubach był to blog SZEPT GETTA. Zdjęcia Piotra były dla mnie inspiracją, to było to co chciałem zobaczyć na swoich fotach, krótka rozmowa z fachowcem i kolejny zakup to była druga lampa i wyzwalacze radiowe do lamp, później kolejna i kolejna i do teraz uzbierał się zestaw pięciu lamp reporterskich z radiowymi wyzwalaczami. 

Z takim zestawem to nawet bardzo ciemny klub staje się jasny i przyjemny do fotografowania, a przy zastosowaniu kolorowych filtrów do lamy można jeszcze dodatkowo bawić się kolorowym błyskiem.

 Cały zestaw lamp wraz z zestawem wyzwalaczy oraz mocowań, stopek, kompletem kolorowych filtrów i dużym zapasem baterii do lamp i wyzwalaczy przechowuje w jednej walizce która zawsze czeka na klubowy event :).

Ktoś z Was używa takiego zestawu ??? a może coś podobnego ??
Czekam na Wasze opinie.